piątek, 7 czerwca 2013

Witam ;D

   Zaczyna się weekend ,czyli zaczyna się freezbowanie ;P .
Ale mniejsza o to ;P .Dziś byłam na spacerku z Agatą i po drodze zaszliśmy na frytki i zadzwoniłyśmy po Bartka i Mimi ;) .
Bartek przyszedł i oczywiście się lekko przestraszył psów ,ale jak razem potem wracaliśmy prowadził Timmiego SAM na smyczy ;O .Jestem z niego dumna ^^ .

Co tam się jeszcze wydarzyło ... ?
WIEM !
Byłam w środę na spacerku wieczornym i spotkałam takiego podejrzliwego facia .
Idę ,idę i nagle zaczyna się rozmowa :

On: Przepraszam Cię dziewczynko ,ale ty tego psa trzymaj na smyczy ,bo Ci ucieknie !
Ja : On mi nie ucieknie ,bo jest nauczony chodzenia przy nodze <miał komendę "waruj" wypowiedzianą>
On:Ale ja miałem pekińczyka 1,5 roku i była otwarta brama to mi uciekł .
Ja : Ale jak Timmy jest nawet przy otwartej bramie ,to nie ucieka .Byliśmy ostatnio nad jeziorem ,to jak go zawołałam to przychodził w ciągu 10 sekund .
On: Ale ja ci mówię ,on ci ucieknie ,bo ja miałem pekińczyka to mi uciekł .
Ja :Jak był niewychowany ,to i uciekł .
On: Ale to to <pokazuje na swojego 2 psa ,kundla> to nie ucieknie ,bo to kundel to się trzyma
Ja :Ale to nie ma znaczenia czy kundel czy rasowy ,tylko to zależy od wychowania =,= .
On: Nie ma znaczenia ,kundel to się trzyma ,bo on to nauczony .
Ja : A co ma kundel do rasowego ? To tak jakby murzyna i białego porównać
On: Ma dużo ! Bo mi ten Pekińczyk za sukami pobiegł i 300 zł poszło !
Ja : Mój więcej bo 2000 zł kosztował .
On: ILE ?! To byś piniędzy straciła !
Ja : Jakbym straciła ,to nie pieniądze ,bo szczęścia by mi nie dały ,a najlepszego przyjaciela ,ale jego też nie stracę ,bo mnie nigdy nie opuści .
(puściłam smycz ,zwolniłam psa z komendy i poszłam sobie)


To była głupota ludzka ;D
Nie ma to jak RASOWY pies za 300 zł xd

Na tym kończe post i dodaję jeszcze robione dziś przeze mnie zdjęcie Timka i <pół> kolekcji gazetek ;D

2 komentarze:

  1. Haha.! Dobre ..
    Ale wiesz wiele osób nie wie co to rodowód :/ W sumie zanim kupiłam Tosię sama nie wiedziałam ;p Ja też ostatnio gadałam z jakimś facetem i jak mu powiedziałam ile dałam za Tosię to się zaczął śmiać.. No cóż :P
    Pozdrawiamy ;*
    A&T <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha, naprawdę mądry facet :), Twój piesek jest słodki.
    To moj blog o moim maltańczyku Mai zapraszam: http://blogger-maltanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń